18 maj 2010

Deborah Crombie "Das Hotel im Moor"



Właściwie lubię tylko kryminały pióra Agathy Christie. Jednak nie tracę nadziei, że kiedyś coś innego też mi się bardzo spodoba.

Deborah Crombie powołała do życia policyjny duet: Duncan Kincaid-Gemma James. Wspólnie rozwiązują sprawy i tropią przestępców na angielskiej ziemi. Tym razem próbuja schwytać mordercę, który atakuje w eleganckim hotelu na prowincji. Każdy z gości jest potencjalnym podejrzanym, każdy ma motyw i nikt nie ma stuprocentowego alibi.
Wypożyczyłam książkę w "dwupaku". Aż tak porywający kryminał to nie był. Drugiej książki z serii już nie miałam ochoty czytać. Najbardziej mi chyba przeszkadzało to, że inspektor? (Superintendent) Kincaid wywołuje przyspieszone bicie serca u co najmniej 3 pań i albo sam chce je oczarować, albo one jego. I nawet własna asystentka czuje do niego miętę. Akurat ten podtekst bardzo mi przeszkadzał, bo policjant i ja-czytelnik zamiast skupić się na wykryciu zabójcy myśli o "głupotach".

Na pewno są wielbiciele Duncana i Gemmy, powstało więcej książek z tą parą policjantów ścigających przestępców.


Moja ocena: 3,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz