Za pożyczenie książki bardzo dziękuję
Pemberley.
Książka znana i nagradzana. Napisano i mówiono o niej wiele - cóż nowego mogłabym dorzucić? Nie będę dużo pisać, dołączę się do zachwytów. Bardzo mi się podobała, kilka razy się uśmiałam w trakcie lektury.Z prawdziwą przyjemnością zanurzyłam się we wspomnieniach ucznia pewnego warszawskiego liceum.
POLECAM!!!
Moja ocena 5,5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz