17 lis 2011

Irena Matuszkiewicz "Agencja Złamanych Serc"

Cztery przyjaciółki, cztery życiorysy, cztery kobiety po przejściach. Marta, która przyłapała narzeczonego in flagranti z panią z mięsnego postanawia zemścić się na męskim rodzie. Bierze na celownik facetów, którzy skrzywdzili jej przyjaciółki, tak powstaje agencja, mająca na celu dokopanie niewiernym eksom i wyrównanie rachunków. Agencja działa prężnie, problemy z mężczyznami zostają rozwiązane. Przy okazji jednak Marta wplątuje się afery w półświatku, a galeria prowadzona wspólnie z koleżanką staje się obiektem zakusów chciwego parahrabiego.
Książka zabawna, wciągająca, przyjemnie się czytało. W sam raz na długie jesienne wieczory. W książce mnoży się od ciekawych postaci /nieudolny pisarzyna, artyści, nie całkiem uczciwi przedsiębiorcy, uzdrowiciel, tajemniczy Ptak Piwniczny/. Przy okazji trup się ściele gęsto i zadziwiają zbiegi okoliczności.


Moja ocena: 4,5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz