14 sie 2011
Tess Gerritsen "Grzesznik"
Prawie wcale nie czytam książek, które można zakwalifikować jako thrillery medyczno-kryminalne. Pierwsze spotkanie nie było jednak takie straszne. Jeśli chodzi o tematykę. wolę coś takiego w wersji serialowej (nie książkowej), coś w stylu CSI.
Książka jest kolejną w cyklu. Jane Rizzoli /detektyw/ i Maura Isles /lekarz sądowy/ to kobiecy duet tropiący przestąpców w Bostonie. Tym razem zajmują się brutalnym morderstwem: młoda zakonnica zostaje zmasakrowana w klasztornej kaplicy, druga siostra walczy o życie w szpitalu. Jaki związek z tą zbrodnią mają zwłoki niezidentyfikowanej kobiety i śmierć wiceprezesa koncernu? Czy są ze sobą w jakiś sposób powiązani, a może to zbieg okoliczności? Kto stoi za tym wszystki i komu zależy na tym, aby nie wykryto sprawcy? Obok wątku kryminalnego i medycznych opisów autopsji czytelnik ma wgląd w prywatne życie policjantki i pani doktor, przygląda się sercowym rozterkom i miłosnym wyborom.
Czytało mi się dobrze, ale raczej nie mam rozeznania jeśli chodzi o gatunek.
Moja ocena: 4/6
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wstyd się przyznać, lecz jeszcze nie czytałam żadnej książki Tess Gerritsen, lecz muszę to koniecznie nadrobić, ponieważ lubię thrillery medyczne.
OdpowiedzUsuń