24 lip 2011

James Patterson, Andres Gross "Ratownik"



Książka trochę sensacyjna, trochę kryminalna, ciut romantyczna. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie ... Ja jednak nie znalazłam. Przeczytałam, bo nie było nic lepszego pod ręką.
Ned Kelly - ratownik "z przeszłością", poznaje na plaży dziewczynę. Coś się zaczyna, ale po kilku dniach piękna nie-znajoma zostaje zamordowana. Jakby tego było mało, wielki skok się nie udaje, wspólnicy gina w strasznych okolicznościach, a Ned jest ścigany za te wszytskie zbrodnie i kradzież kilku obrazów /nie zdradzam zbyt wielu szczegółów - w notce na okładce to wszytsko już jest ujawnione/. Agentka FBI podąża tropem Neda i stara się rozwikłać intrygę.

Wątek kryminalny jest cienki, niedopracowany, mam wrażenie, że wręcz naciągnięty. Nie klei się zbytnio, w paru punktach nielogiczny. Zeby chociaż więcej klimatu Florydy było i więcej tego blichtru i zapachu pieniędzy /rzecz dzieje się w najbogatszej dzielnicy/ ... to byłby jakiś powód do przeczytania ...

Można przeczytać, ale można sobie spokojnie darować

Moja ocena: 2,5/6

PS   Zdjęcia uzupełnię, jak znajdę kabel do aparatu. Gdzieś się zawieruszył ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz